Dzień 3.
Komentarze: 10
Dzień dobry :) Ja się wyspałam :)
Jeszcze nie dopiłam porannej kawy, a już się zorientowałam, że Moje Kochanie zwija namiot i zamierza jechać do domu. Pociągiem. Eeee a co ze mną? Mieliśmy wracać razem, moim samochodem... Nie zdążyłam się nad tym poważnie zastanowić, wziął tobołki, pożegnał się ze wszystkimi (poza mną!!) i pojechał.
Zostawił mnie na działce swojego znajomego, z jego znajomymi i pojechał bez pożegnania.
No i co tu robić? Zaczęłam od tego, że poszłam rąbać drewno :) Tak dla odstresowania :) Wieczorem miała być impreza. Taka tradycja, po majówce idą wszyscy na imprezę. Myślę, że nie powinnam iść. To są znajomi Dawida, Dawid jest obrażony, niezręcznie. Ale tak mnie ładnie namawiali, że dałam się namówić. Poza tym byłam ciekawa czy Mojemu Kochaniu bezpodstawna złość już przeszła ;)
No więc poszliśmy. Moje Kochanie nawet się ze mną nie przywitało. Nie odezwało się do mnie ani słowem przez całą imprezę. Wymieniliśmy tylko kilka długich spojrzeń. A potem zaczął adorować jakąs dziewczynę. Najwidoczniej bardzo mu się spodobała, ponieważ poświęcił jej całą swoją uwagę i niemal wszystkie ckliwe piosenki. Nobla (Pokojowego) temu, kto mi wytłumaczy czemu Mój Najukochańszy Chłopak, który mnie kocha przecież, zarywa na moich oczach inną dziewczynę. Ja się tego nie dowiedziałam. Ale siedząc tam postanowiłam dowiedzieć się jak to było z tą Hanią na tej imprezie. I dowiedziałam się.
Nie dość, że mnie zdradził, że woziłam jego Hanie mom samochodem na jego prośbę, to mnie jeszcze okłamał i zafundował mi wspaniałą majówkę.
Dawidzie,
ten HONOR wytatuowany na Twoim ramieniu przerób sobie na KALAFIOR, może wtedy ten tatuaż będzie miał z Tobą cokolwiek wspólnego.
Dostałam od Ciebie na urodziny i walentynki wisiorki. W sumie dwa. Czy Hania ma do kompletu kolczyki? To się z nią zamienię, będziemy miały po jednym komplecie.
Jak wróciłam z konferencji w Toruniu nie odzywałeś się do mnie. Potem twierdziłeś, że pisałeś smsy, ale nie doszły. Ja już wiem, te smsy po prostu wstydziły się dojść... Okazały więcej wstydu niż Ty. Zastanawia mnie tylko, czy jak pisałeś mi, że bawisz się na imprezie, to byłeś jeszcze przed czy już po zdradzie?
W każdym razie wiedz, że Twoim znajomym, którzy patrzyli jak się zabawiasz z Hanią było przykro. I po wszystkim powiedzieli mi, że im wstyd za Twoje zachowanie
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którym chciało się to przeczytać.
Historia właściwie też, bo o takim upadku męskości jeszcze nie słyszałam.
Dawidzie!
Łączę sie z tobą w bólu i rozpaczy po pogrzebnaniu twojej godności. Wszystko co po tobie zostało to kawałeczek kutasa. Przyjmij wyrazy współczucia.
chociaż nie pochlebiajmy mu,zapewne jedynie "kawałeczek";)
a morał opowieści? cóż.. Na majówkę jedzmy bez partnerów ;)
ps. Ola - głowa do góry :)
Ze tez jeszcze takie buraki łażą po ziemi i psują facetom markę...
Najlepiej to takiego skopać i posiać trawkę na nim, żeby jeszcze był jakiś pożytek z matoła ;)
A Andre85 pewnie ma rację z tym tatuażem ;)
Szkoda, ze akurat na Ciebie musiało trafić.
Pozdrav
Dodaj komentarz